Bolesław Faron

Mój księgozbiór

Bolesław Faron – profesor nauk humanistycznych, historyk literatury specjalizujący się w historii literatury polskiej, krytyk, publicysta, rektor Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Krakowie (dzisiejszego Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN), minister oświaty i wychowania w latach 1981–1985, dyrektor Instytutu Polskiego w Wiedniu w latach 1986–1990, przedstawia poniżej przekazany Bibliotece Kraków księgozbiór.

W 1958 roku ukończyłem studia polonistyczne w krakowskiej Wyższej Szkole Pedagogicznej (WSP). Podjąłem pracę najpierw w Bibliotece Głównej WSP, potem w internacie Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Nowej Hucie, a od roku 1959 w II LO im. Króla Jana III Sobieskiego i jako asystent w Katedrze Historii Literatury WSP. Za pierwsze zarobione pieniądze z nauczycielskiej pensji kupiłem witrynę na książki i dokonałem subskrypcji następujących serii: Stefana Żeromskiego Dzieła (pod red. Stanisława Pigonia), tom I Nowele i opowiadania. Rozdziobią nas kruki, wrony…, Warszawa 1956, Czytelnik; Tadeusza Boya-Żeleńskiego, Pisma (pod red. Henryka Markiewicza), tom I Słówka, Warszawa 1956, PIW, oraz Juliusza Słowackiego, Dzieła (pod red. Juliusza Krzyżanowskiego), tom I Liryki i inne wiersze, Wrocław 1959, Wydawnictwo Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.

Uroczystość otwarcia po remoncie Filii nr 51 Biblioteki Kraków. Od lewej stoją Zygmunt Bińczycki – przewodniczący Rady i Zarządu XVI Rady Dzielnicy Krakowa, Magdalena Doksa-Tverberg – zastępca dyrektora Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa, Jerzy Woźniakiewicz – dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie, dr Stanisław Dziedzic – dyrektor Biblioteki Kraków, prof. dr hab Bolesław Faron i Barbara Faron, fot. arch. Biblioteki Kraków

Uroczystość otwarcia po remoncie Filii nr 51 Biblioteki Kraków. Od lewej stoją Zygmunt Bińczycki – przewodniczący Rady i Zarządu XVI Rady Dzielnicy Krakowa, Magdalena Doksa-Tverberg – zastępca dyrektora Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa, Jerzy Woźniakiewicz – dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie, dr Stanisław Dziedzic – dyrektor Biblioteki Kraków, prof. dr hab Bolesław Faron i Barbara Faron, fot. arch. Biblioteki Kraków

Od tej pory gromadziłem książki najpierw w małym pokoju na czwartym piętrze w internacie ZSZ w Nowej Hucie, na osiedlu B-1. Potem w mieszkaniu w Krakowie na Olszy II, na końcu w segmencie na Azorach. Epizodycznie także w Warszawie (1981–1986) i w Wiedniu (1986–1990). Różne były źródła pozyskiwania książek. Główny zrąb gromadzonej przez 60 lat biblioteki ­stanowią własne zakupy dokonywane w księgarniach Krakowa, Warszawy i Wiednia. Ze względu na profil moich zainteresowań nieoceniona okazała się Księgarnia Naukowa przy ulicy Podwale. Zaopatrywałem się tutaj przede wszystkim w książki związane z moją działalnością naukową i dydaktyczną w WSP w Krakowie oraz ze zdobywaniem kolejnych stopni naukowych – doktora i doktora habilitowanego. Prace dotyczyły twórczości Zbigniewa Uniłowskiego (doktorat) oraz Stefana Kołaczkowskiego (habilitacja). Stąd, a także w związku z prowadzonymi przeze mnie zajęciami dydaktycznymi (ćwiczenia, wykłady, seminaria dyplomowe i magisterskie) znajduje się w moim księgozbiorze wiele prac naukowych na temat prozy narracyjnej i krytyki literackiej XX wieku oraz tekstów literackich z tej dziedziny, czyli utworów prozatorskich literatury polskiej oraz krytyki literackiej (wybory pism różnych autorów, na przykład Ignacego Fika i Kazimierza Wyki).

W przypadku książek unikatowych, których nie można było zdobyć w księgarniach, zwracałem się wprost do wydawców o ich przesłanie, najczęściej z pozytywnym skutkiem. Tak było na przykład ze Słownikiem współczesnych pisarzy i badaczy literatury.

Kolejne źródło, dzięki któremu rozwijała się ta biblioteka, stanowiły dary od kolegów naukowców (często na zasadzie wymiany publikacji), od znajomych, przyjaciół, kolegów przekazywane przy różnych okazjach, na przykład uroczystości rodzinnych. Osobny zbiór to książki przekazywane mi przez pisarzy, prozaików, poetów, nie tylko z Krakowa (aczkolwiek ci dominują). Dlatego w wielu z nich widnieją dedykacje. Wymienić też trzeba książki, które od czasu do czasu otrzymywałem od studentów, czy to jako promotor (na zakończenie seminarium), czy też opiekun roku (na zakończenie studiów). Wiele publikacji otrzymywałem podczas oficjalnych wizyt w różnych rejonach Polski. Są to głównie wydawnictwa albumowe dotyczące odwiedzanych miejscowości, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Znajdują się tu ponadto pozycje, które kupowała moja żona Barbara do celów czytelniczych. Interesowały ją przede wszystkim książki historyczne, biograficzne, beletrystyka polska i obca.

Jak określić profil tego księgozbioru? Ma on charakter przede wszystkim humanistyczny. Główny jego trzon stanowią prace z zakresu historii literatury, w tym między innymi duży zbiór podręczników od czasów najdawniejszych po współczesne, seryjnych opracowań naukowych, jak i I oraz II seria Biblioteki Narodowej Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Szczególnie uprzywilejowane w tym zakresie jest dwudziestolecie międzywojenne. Zgromadziłem tu opracowania na temat prawie wszystkich wybitnych twórców epoki, a zwłaszcza Brunona Schulza, Stanisława Ignacego Witkiewicza, Marii Kuncewiczowej, Jarosława Iwaszkiewicza, Władysława Broniewskiego czy Edwarda Szymańskiego.

Niejako równolegle do prac historycznoliterackich gromadziłem rozprawy z zakresu teorii literatury i metodologii badań literackich. Zwracam uwagę na komplet prac Henryka Markiewicza, Michała Głowińskiego, Marii Janion i innych wybitnych polskich i zagranicznych badaczy. Są to prace dotyczące teorii prozy narracyjnej i badań nad liryką oraz dramatem, zwłaszcza ­młodopolskim, książki z zakresu socjologii literatury (Stefan Żółkiewski), a także inne, dotyczące wielu szczegółowych zagadnień w tej dziedzinie.

Mój pobyt w Wiedniu zaowocował książkami w języku niemieckim oraz licznymi, nieraz unikatowymi albumami dotyczącymi różnych regionów Austrii: Wiednia, Grazu, Klagenfurtu, Salzburga czy Innsbrucka, a także muzeów i imprez kulturalnych nad Dunajem. Są w tym księgozbiorze także albumy z Czechosłowacji, Jugosławii, Bułgarii, NRD czy ZSRR. Otrzymywane bądź kupowane podczas wizyt w tych krajach.

Podróże turystyczne, jakie odbywałem w tym okresie, zaowocowały sporym zbiorem przewodników, map i informatorów o różnych krajach i miastach oraz książek o przeszłości i współczesności zwiedzanych państw. Jest też dość bogata i urozmaicona literatura, w której oprócz opracowań naukowych można znaleźć również pozycje popularne czy beletrystyczne. Pragnę zwrócić uwagę na liczne książki poświęcone Italii, Belgii (a zwłaszcza cywilizacji belgijskiej w języku francuskim), Turcji itp.

Sporo miejsca zajmuje w moim księgozbiorze literatura beletrystyczna, zarówno polska, jak i obca. Godny zainteresowania jest bogaty zbiór międzywojennej prozy narracyjnej, równie bogaty zbiór poezji, w tym wierszy poetów krakowskich. Nieco mniej zawiera ten zbiór utworów dramatycznych. Wiele z tych publikacji jest opatrzonych dedykacjami. W prawie wszystkich książkach Mariana Pankowskiego, polskiego prozaika zamieszkałego w Brukseli, znajdują się bardzo oryginalne dedykacje, które same w sobie stanowią wartość. Podobnie jest ze zbiorem poezji ks. Kazimierza Wójtowicza, jednego z wybitniejszych poetów duchownych.

Wśród książek beletrystycznych wyróżnić trzeba sporą liczbę powieści kryminalnych, jest to najwyższej próby reprezentacja tego gatunku, zarówno polska, jak i zagraniczna. Wymienić pragnę też zbiór podręczników do nauczania języka polskiego z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, które zgromadziłem w związku z ówczesną reformą szkolną oraz z publikowaniem z mojej inicjatywy w Wydawnictwie Edukacyjnym w Krakowie cyklu podręczników do nauczania języka polskiego w szkole podstawowej i średniej „To lubię!” pod redakcją Zofii Agnieszki Kłakówny.

Zajęcia z dziećmi w Filii nr 51, fot. z archiwum BK

Zajęcia z dziećmi w Filii nr 51, fot. z archiwum BK

Od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku rozwija się moja bliska współpraca z Nowym Sączem, tamtejszą prasą (m.in. z miesięcznikiem ­„Sądeczanin”), instytucjami kulturalnymi Sądecczyzny (Kulturalno-Społeczne Towarzystwo „Sądeczanin”, Klub Miłośników Ziemi Łąckiej, Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” i Sądecka Biblioteka Publiczna im. Józefa Szujskiego). Stąd wywodzi się osobny zbiór książek związanych z tą ziemią. Są to obszerne monografie miast pod redakcją Feliksa Kiryka: Nowego Sącza, Starego Sącza, Łącka i Podegrodzia, a ponadto wiele albumów związanych ze stolicą powiatu, a przede wszystkim monumentalne dzieła Jerzego Leśniaka, Panorama kultury sądeckiej; 101 Sądeczan oraz dwa wydania Encyklopedii sądeckiej. Nadto czasopisma i prasa sądecka, spory zbiór „Rocznika Sądeckiego”, miesięcznika „Sądeczanin” i „Almanachu Łąckiego”.

Księgozbiór zawiera wszystkie moje książki – od debiutanckiej o Zbigniewie Uniłowskim po jubileuszowe Pokłosie i tom Poeci Sądecczyzny. Antologia, a także publikacje przeze mnie redagowane, jak „Roczniki Naukowe WSP”, „Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis”, wydawnictwa zbiorowe (wśród nich Prozaicy dwudziestolecia międzywojennego) oraz będące pokłosiem sesji naukowych, które organizowałem, a także wydawnictwa o poszczególnych pisarzach, między innymi o Władysławie Orkanie czy Jerzym Harasymowiczu. Nadto jest tu wiele nadbitek moich artykułów drukowanych w różnych księgach zbiorowych. Jednym słowem: jest tu zgromadzony pełen plon mojego pisarstwa naukowego, krytycznoliterackiego i publicystycznego.

Znalazły się też tutaj okresowo gromadzone niektóre czasopisma literackie (np. „Dialog”, „Twórczość”) oraz kulturalno-społeczne („Kraków”, „Hybryda”, „Zdanie”). Nie wszystkie, gdyż niektóre oddałem wcześniej do innych bibliotek; wydawaną w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku przez krakowski oddział ZLP „Lekturę” przekazałem na przykład Bibliotece Wojewódzkiej w Krakowie. W latach 2008–2012 część księgozbioru (między innymi prace o Krakowie, prace historycznoliterackie, tomiki pisarzy krakowskich) przekazałem Małopolskiej Wyższej Szkole im. Józefa Dietla w Krakowie, w której – na Wydziale Dziennikarstwa – wówczas pracowałem.

W moim księgozbiorze pozostaje nadal wiele pozycji, które – gdy pojawią się warunki – będą przeznaczone do Biblioteki Kraków. Są to między innymi słowniki i encyklopedie, zbiór opracowań i utworów Tadeusza Nowaka, Władysława Orkana, publikacji Kazimierza Wyki, a także dzieła Szekspira, Balzaka i Prousta. Spory zbiór polskiej prozy i poezji, a także albumy i inne publikacje. Łącznie około 60 kartonów.