Agnieszka Fluda-Krokos

Uniwersytet Jagielloński. Wydział Filologiczny
Polska Akademia Umiejętności. Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie
ORCID: 0000-0002-0934-8965

„W ręce tego, który z takim zamiłowaniem, pasją, znawstwem i inwencją poświęca się kolekcjonerstwu i kultywowaniu znaków książkowych”. Ekslibrisowe przyjaźnie Antoniego Brosza

Myśląc o ekslibrisie, wyobrażamy sobie zazwyczaj niewielką formatem karteczkę wklejaną na drugiej stronie oprawy, pełniącą funkcję oznaczania przynależności danego woluminu do konkretnego księgozbioru, nawiązującą w swej szacie graficznej lub/i informacji tekstowej do właściciela. Do tych danych (znak, właściciel) dołączyć należy trzeci byt – autora, by uzyskać trychotomię ekslibrisu. Jednak ten najprostszy podział już od momentu pojawienia się pierwszych znaków własnościowych ewoluował, wytwarzając wokół siebie swoistą kulturę ekslibrisu. Od glinianej tabliczki poprzez protoekslibrisy, notki proweniencyjne, superekslibrisy i ekslibrisy do naklejek inwentarzowych, przy czym te ostatnie spełniają także funkcję topograficzną, wskazującą na położenie danego woluminu na konkretnym regale i półce1O historii ekslibrisu – zob.: M. Grońska, Ekslibrisy. Wiadomości zebrane dla kolekcjonerów, Warszawa 1992; taż, Pięć wieków ekslibrisu polskiego: katalog wystawy ze zbiorów Biblioteki Narodowej, Warszawa 1973; A. Ryszkiewicz, Ex-libris polski, Warszawa 1959; M. Wojciechowski, Ekslibris – godło bibliofila, Wrocław 1978. . Ta ewolucja formy oznaczania przynależności wywołała także szereg zjawisk i zachowań, które sprawiły, że z perspektywy kulturoznawczej można mówić o wykształceniu się swoistej kultury ekslibrisu.

Peteris Upitis, Ex Libris Antoni Brosz, drzeworyt, 1962, 76 × 44 mm [Bibl. Nauk. PAU i PAN, sygn. el 3025]

Tezę tę odnieść można przykładowo do teorii Stanisława Ossowskiego, który stwierdził, że „kultura to zespół dyspozycji psychicznych przekazywanych w łonie danej zbiorowości przez kontakt społeczny i uzależnionych od całego systemu stosunków międzyludzkich”2S. Ossowski, Z zagadnień psychologii społecznej, w: Dzieła, t. 3, Warszawa 1967, s. 163., gdzie w przypadku kultury ekslibrisu dyspozycje psychiczne będą odzwierciedlane przez kolekcjonerską pasję i gromadzenie woluminów, a następnie oznaczanie ich znakami proweniencyjnymi lub gromadzenie samych ekslibrisów jako odrębnych zbiorów graficznych, te zaś wykształcone i pielęgnowane przez środowiska bibliofilów i kolekcjonerów. Z kolei, odnosząc się do drugiego członu definicji jako elementu systemu stosunków międzyludzkich, wskazać można przykłady funkcjonujących wymian księgoznaków pomiędzy kolekcjonerami, tworzenie czasopism i innych publikacji tematycznych, ale również, a może przede wszystkim, wyraz najbardziej podstawowej relacji twórca–właściciel księgoznaku.

Celem artykułu jest przedstawienie tych więzi i kontaktów środowiska ekslibrisowego na przykładzie krakowskiego kolekcjonera Antoniego Brosza oraz jego licznych aktywności z ekslibrisem związanych oraz udowodnienie, że bez nich niemożliwe byłoby stworzenie tak licznej i cennej kolekcji. Bogata spuścizna Brosza – zarówno znaki książkowe, jak i archiwalia – pozwalają na stwierdzenie, że był on postacią znaną i cenioną w kręgach miłośników księgoznaków. Ciekawym i unikatowym egzemplum dla tego zagadnienia jest prezentowana po raz pierwszy miniteka znaków przestrzennych wykonanych przez Wiktora Frantza dla Brosza.

Ekslibrisy jako znaki proweniencyjne niegdyś wklejane do woluminów, co dziś jest zjawiskiem niszowym, stały się podstawą do zawiązywania rozmaitych relacji pomiędzy osobami księgoznak ten posiadającymi, kolekcjonującymi, tworzącymi. Poza wspomnianą już intymną relacją autor–właściciel, przedstawiciele środowiska ekslibrisowego, tworzonego nie tylko przez artystów-grafików, artystów-amatorów, kolekcjonerów, ale też naukowców zajmujących się ekslibrisem, podejmowali (i częściowo podejmują nadal) szereg aktywności, na przykład wydawanie czasopism3Obecnie w Polsce nie jest wydawane czasopismo tematyczne, jednak przez szereg lat podejmowano próby utworzenia lub reaktywacji czasopisma. Zob. np. A. Fluda-Krokos, „Ex ­Bibliotheca: Magazyn Grafików i Kolekcjonerów Ekslibrisów” (1999–2009), „Rocznik Historii Prasy Polskiej” 2013, t. XVI, z. 1 (31), s. 131–155. i wydawnictw tematycznych, organizowanie przeglądów i wystaw, konkursów4Do najważniejszych polskich przeglądów i konkursów należą między innymi Międzynarodowe Biennale Ekslibrisu Współczesnego (Malbork, od 1963 roku, XXVII edycja w roku 2023), Międzynarodowy Konkurs na Ekslibris (Gliwice, od 1995 roku, XIII edycja w roku 2022), Międzynarodowego Konkursu Małej Formy Graficznej i Ekslibrisu (Ostrów Wielkopolski, od 1985 roku, XVIII edycja w roku 2022)., prowadzenie galerii ekslibrisów5Np. Podgórska Galeria Ekslibrisu w Krakowie, Warszawska Galeria Ekslibrisu, Widzewska Galeria Ekslibrisu w Łodzi., wymienianie się dubletami ze swoich kolekcji lub ofiarowywanie części swoich zbiorów innym pasjonatom. Ekslibrisy są również coraz częstsze w ofercie antykwarycznej, a ich wartość w ruchu antykwarycznym rośnie6O ekslibrisach na krakowskim rynku antykwarycznym – zob.: A. Fluda-Krokos, Ekslibrisy na aukcjach krakowskich antykwariatów (2010–2020) – rekonesans, „Rocznik Biblioteki Kraków” 2020, t. 4, s. 201–221..

Doskonałym przykładem owego życia z ekslibrisem, współtworzenia jego środowiska i kształtowania kultury jest Antoni Brosz7Biogram na podstawie: A. Fluda-Krokos, Antoni Szczepan Brosz (1910–1978) – bibliofil, kolekcjoner, tłumacz, „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej” 65: 2015, s. 125–141; taż, Brosz Antoni Szczepan, w: Słownik Pracowników Książki Polskiej. Suplement IV, red. M. Rzadkowolska, A. Walczak-Niewiadomska, H. Tadeusiewicz, Łódź 2016, s. 34–35; taż, Drobiazgi wydawnicze Antoniego Brosza, w: Ekslibris – znak własnościowy, dzieło sztuki. Studia i szkice, red. A. Fluda-Krokos, ­Kraków 2018, s. 253–267. – krakowski kolekcjoner ekslibrisów i ich propagator, postać niezwykle zasłużona dla środowiska. Urodził się 25 grudnia 1910 roku w Nienadowej (pow. przemyski), a zmarł 26 grudnia 1978 roku w Krakowie, został pochowany na cmentarzu Rakowickim. W kolejnych etapach edukacji był uczniem Państwowego Gimnazjum II w Przemyślu (1923/24–1926/27) i Państwowego Gimnazjum I w Samborze (1927/28–1930/31). W roku akademickim 1931/32 podjął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Szkole Podchorążych Sanitarnych, jednak z kierunków tych zrezygnował jeszcze jako student I roku. W latach 1932–1938 oraz 1946–1950 był studentem Wydziału Filozoficznego i Humanistycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie studiował filologię polską i słowiańską. Jeszcze przed wojną, w 1937 roku, rozpoczął praktykę w słynnej Księgarni Gebethnera i Wolffa na Rynku Głównym w Krakowie. To właśnie tam nawiązał pierwsze kontakty ze środowiskiem ekslibrisowym i zaczął tworzyć swoją pierwszą kolekcję znaków książkowych. Również przed wojną (1937–1939) był adiunktem w Krakowskiej Dyrekcji Kolei Państwowych.

We wrześniu 1939 roku został zmobilizowany do wojska i w szybkim czasie internowany na Węgrzech, gdzie przebywał do października 1945 roku, współpracując między innymi z czasopismem „Wieści Polskie” oraz Zakładami Graficznymi Ateneum. Po powrocie do Krakowa pracował w Księgarni, Wydawnictwie i Składzie Nut Teodora Gieszczykiewicza (1945–1948), Polskim Radiu (1948–1951) i jako redaktor i tłumacz z języków węgierskiego, czeskiego, słowackiego, serbochorwackiego i bułgarskiego8Wydał m.in. następujące tomy: Węgierska mozaika, Budapeszt 1943, J. Horak, Lasy milczą, Warszawa 1949, O. Mališ, Słońce już wyjrzało, Warszawa 1951, I. Keszi, Nie kończąca się melodia. Powieść o Wagnerze, Kraków 1958, I. Undżiew, Bohater spod znaku lwa, Warszawa 1960, J. Bókay, Cyganeria i motyle: powieść o Puccinim, Kraków 1971. w wydawnictwach (1945–1978). Był także współzałożycielem sekcji tłumaczy krakowskiego Związku Literatów Polskich oraz jej przewodniczącym w latach 1951–1954, a także członkiem i sekretarzem Wojewódzkiego Oddziału Komitetu Słowiańskiego w Krakowie. Jako redaktor współpracował między innymi z Instytutem Wydawniczy „Nasza Księgarnia”, ZAIKS-em, Wydawnictwem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, Spółdzielnią Wydawniczo-Oświatową „Czytelnik”, Państwowym Instytutem Sztuki, Spółdzielnią Wydawniczą „Książka i Wiedza”, Ludową Spółdzielnią Wydawniczą, Robotniczą Spółdzielnią Wydawniczą „Prasa”, Wydawnictwem Śląsk, Towarzystwem Przyjaźni Polsko-Czeskiej, Państwowym Wydawnictwem Naukowym, Polskim Wydawnictwem Muzycznym oraz redakcjami „Odry”, „Kuźni”, „Życia Słowiańskiego”, „Płomyczka” (1952 rok) czy „Ruchu Słowiańskiego”. Jako autor, tłumacz, redaktor, wydawca posługiwał się co najmniej jedenastoma pseudonimami (a.b., A.B., an.br., anbr, anbr., Anbr, Anbr., antbr., Antbr, ~antbr~, -Antbr-), a swoje prace zamieszczał na łamach między innymi „Dziennika Literackiego”, „Kameny”, „Zet” i „Znaku”. Z kolei jako kolekcjoner i znawca ekslibrisów opublikował co najmniej kilkanaście wydawnictw im poświęconych9Np.: A. Brosz, Montaże ekslibrisowe, Kraków 1964 (5 tek); Cette publication a été éditée en l’honneur des membres du Xe Congrès International de l’Ex-libris a Cracovie par les cercle des amateurs de l’ex-libris en Pologne, red. tenże, Kraków 1964; Ekslibris grafików krakowskich 1945–1976 ze zbiorów Antoniego Brosza, Kraków 1977; Ekslibrisy Gustawa Schmagera, Kraków 1975; Temperamenty: Adam Młodzianowski Jerzy Jarnuszkiewicz, wstęp B. Jakubowska, Kraków 1967; Walczowski F., Księgoznaki Franciszka Walczowskiego, oprac. A. Brosz, Kraków 1973; Wystawa ekslibrisów pracowników książki polskiej: wystawa ze zbiorów Antoniego Brosza, Kraków 1978.. Podejmował także własne próby pracy artystycznej, tworząc kolaże i ekslibrisy nazywane przez niego montażowymi – wykorzystywał bowiem elementy grafik, które uzupełnione o odpowiednie napisy powielał jako cynkotypie.

Poza zobowiązaniami zawodowymi był także członkiem wielu stowarzyszeń polskich i zagranicznych, między innymi Akademickiego Towarzystwa Słowiańskiego, Danish Exlibris Selskab, Spolku Sběratelů a Přátel Exlibris w Praze (Czechosłowacja), Klubu Tłumaczy Krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich (przewodniczący), Koła Miłośników Ekslibrisu w Warszawie, Komitetu Słowiańskiego w Polsce (sekretarz), Krakowskiego Koła Miłośników Ekslibrisu (założyciel i prezes), Matica Slovenská. Za liczne aktywności otrzymał nagrody, a wśród nich Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki za przekłady (1949), Srebrną Odznakę Prezydium Rady Narodowej m. Krakowa „Za pracę społeczną dla miasta Krakowa” (1971), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1975), Nagrodę Ministerstwa Kultury i Sztuki – odznakę „Zasłużony Działacz Kultury” (1975). Dzięki nim był także rozpoznawany i stale obecny w wielu środowiskach, a to sprzyjało nawiązywaniu różnego rodzaju relacji – również takich, które pozwalały i motywowały do rozwijania zamiłowań ekslibrisowych.

Jak już wspomniano, pierwszą kolekcję zaczął tworzyć jeszcze w latach przedwojennych, w trakcie pracy u Gebethnera i Wolffa. Po zwolnieniu z internowania i możliwości powrotu do kraju, wrócił do swojej pasji, tworząc jeden z największych prywatnych zbiorów ekslibrisu w Polsce. Pisano o niej: „Kilka rzadkich druków bibliofilskich, trochę grafiki okolicznościowej i tak się zaczęło. W dobrze wykonanym ekslibrisie widzę nieprzeparty urok małej grafiki. Często są to niezwykłe arcydzieła pełne kunsztu i finezji […] małe formaty dają artyście nieograniczoną możność rozwijania swej pomysłowości, rozbudzają wyobraźnię, zmuszają do chwytania tego, co my nazywamy syntezą sztuki”10J. Bąk, Ekslibris uczy i bawi, „Gazeta Krakowska” 1968, nr 112 (6289), s. 5. i „W czeluściach szuflad czarnej, przepaścistej szafy w mieszkaniu przy ul. Topolowej mieści się istna prywatna galeria sztuki: ponad 8 tysięcy egzemplarzy posegregowanych według różnych działów i serii. Prawie wszystko, co w Polsce z tego zakresu powstało – od najdawniejszych czasów po dzień dzisiejszy. […]. Jest też druga szafa. Ta mieści bibliotekę przedmiotu, około 300 pozycji”11D. Jakubiec, Ekslibrisy, „Dziennik Polski” 1975, nr 153, s. 4.. Zapytany o sposób pozyskiwania obiektów, odpowiedział: „Kupując, dostając, wymieniając, kradnąc12Tamże., a na temat najcenniejszych – „Te, których jeszcze nie posiadam”13J. Bąk, Ekslibris uczy i bawi, dz. cyt.. Kolekcja, która w dniu śmierci właściciela liczyła ok. 20 000 grafik (razem z dubletami), zgodnie z jego wolą przekazaną małżonce – Jadwidze Peteckiej-Broszowej14Pierwszy człon nazwiska po pierwszym mężu Mieczysławie Peteckim (30.05.1901–22.09.1942) – kapitanie Wojska Polskiego, poruczniku 21. Pułku Artylerii Polowej. (1904–1994) trafiła w większości (ok. 16 000 znaków) do Biblioteki Jagiellońskiej. Również część księgozbioru tematycznego przekazano do krakowskiej książnicy.

Krystyna Wróblewska, Libri Antoniego Brosza, drzeworyt, 1968, 91 × 47 mm [Bibl. Nauk. PAU i PAN, sygn. el 5864]

Dzięki swojemu zainteresowaniu, a także sympatii, jaką był darzony, szybko znalazł się w gronie największych kolekcjonerów, pozyskując do swojego zbioru księgoznaki z zagranicy, między innymi z Austrii, Belgii, Danii, Hiszpanii, NRD, NRF, Szwecji, Węgier i ZSRR. Niestety, stał się także obiektem potencjalnego przestępstwa, które – jak opisywał – miało miejsce w jego mieszkaniu. Jedna z pozostawionych przez Brosza notatek informuje, że w sierpniu 1975 roku skradziono mu 32 najcenniejsze ekslibrisy historyczne z XVIII–XIX w. Były to między innymi prace Daniela ­Chodowieckiego (ipse fecit, akwaforta, 1777 rok), Czartoryskich (miedzioryt, XVIII wiek), Radziwiłłów w Nieświeżu (Jan Marcin Weis, miedzioryt, XVIII wiek), Henryka Hutten-Czapskiego (litografia, 2. połowa XIX wieku), Ludwika Lanckorońskiego (akwaforta, 1. połowa XIX wieku), Henryka Lubomirskiego (miedzioryt, około 1810–1820 roku), Przeździeckich (Agry, staloryt, z przełomu XIX/XX wieku) czy Stanisława Kostki Zamoyskiego (dwa miedzioryty z 1804 i 1815 roku)15BJ, Przyb. 248/05, nlb..

W liczącej ok. 16 000 księgoznaków kolekcji16Ogólna charakterystyka zbioru – zob.: A. Fluda‑Krokos, Antoni Brosz’s collection of exlibris, „Roczniki Humanistyczne” 49: 2021, z. 4, s. 285–304. przekazanej w darze Bibliotece Jagiellońskiej znajdują się prace 199 autorów polskich17Do najliczniej reprezentowanych autorów należą: Zbigniew Dolatowski (466 rycin), Kazimierz Wiszniewski (292 ryciny), Wojciech Jakubowski (184 ryciny), Andrzej Kamiński (183 ryciny), Tyrsus Wenhrynowicz i Adam Młodzianowski (po 181 rycin), Jan Hasso Agopsowicz (164), Jerzy Drużycki (156), Edward Grabowski (154), Tadeusz Przypkowski (147), Janusz Tłomakowski (143), Józef Szuszkiewicz (128), Zbigniew Jóźwik (124), Czesław Kelma i Andrzej Bortowski (po 120), Krystyna Wróblewska (110), Tadeusz Żurowski i Ireneusz Chmurzyński (po 106). i 146 zagranicznych18Najwięcej znaków wykonali: Max Kislinger (Austria) – 174 ryciny, Aszot Mamadżanian (Ormianin) – 163, Jaroslav Vodrazka (Czechosłowacja) – 160, Konstantin Kozłowski (ZSRR) – 155, Herbert Ott (Niemcy) – 150, Gerard Gaudaen (Belgia) – 140, Emil Kotrba (Czechosłowacja) – 137, Antal Fery (Węgry) – 119, Anatolij Kalasznikow (ZSRR) – 112.. Jednak już wcześniej Brosz ofiarowywał części swoich kolekcji instytucjom, na przykład 48 ekslibrisów Muzeum Narodowemu w Krakowie (31 października 1961 roku). Do daru dla Biblioteki Jagiellońskiej z 1980 roku dołączyły 14 grudnia 1999 roku archiwalia rodzinne19Biblioteka Jagiellońska, Oddział Zbiorów Specjalnych. Sekcja Rękopisów (dalej: BJ OZS SR) Sygn. Materiały Antoniego Brosza, Biblioteka Jagiellońska, Przyb. 223–254/05..

Jak już wspomniano, Brosz był człowiekiem wielu aktywności i talentów. Liczne kontakty oraz współdziałanie w różnych stowarzyszeniach i grupach oraz dokumenty pozostawione w spuściźnie pozwalają stwierdzić, że był dla wielu przyjacielem w ekslibrisie, o czym świadczą liczne dowody sympatii. Wśród nich są dwa raptularzyki zawierające adresy korespondencyjne, w tym wykazy zatytułowane familiarnie „Exlibrisowy klan”, „Adresy exlibrisistów” czy też „Graficy” i „Zbieracze”20BJ OZS SR, sygn. Przyb. 229/05, nlb.. Na jego kartach znajdują się dane takich postaci z kręgu ekslibrisu jak Edward Chwalewik, Tadeusz Leszner, Przemysław Michałowski czy Franciszek Zygarłowski. To dla nich także projektował i tworzył własne księgoznaki, wspomniane już ekslibrisy wyklejkowe lub kolażowe. W jednym z notesów odnotował „Projekty ekslibrisów”, a w nim na przykład „2) bożek egipski (mój), 5) Bogini na lotosie, 9) Bohdan (heraldyczny)”, oraz „Gotowe ekslibrisy”, na przykład „4) Emila Godlewskiego, 6) Jakubowski I, 9) Bunsch”. Jako kolekcjoner gromadził nie tylko ekslibrisy, lecz także informacje o twórcach i kolekcjonerach – wykazy opus, biogramy oraz pisał eseje im poświęcone. Kontakty środowisk ekslibrisowych były bardzo żywe w czasach PRL, o czym świadczy bogata korespondencja.

Także na verso samych ekslibrisów przyjaciele zostawiali Broszowi liczne wyrazy uznania i podziękowania. I tak na księgoznaku Alfredy Roy właścicielka napisała:

Za pierwszy kontakt / z prawdziwym miłoś-/nikiem sztuki/ na pamiątkę / ALFREDA ROY / POWIDZ / pow. GNIEZNO / woj. poznańskie / KIEROWNIKOWI SEKCJI / MIŁOŚNIKÓW EKSLIBRISU / W KRAKOWIE / Kraków, dn. 21.01.1972 / piątek. Podobnież serdeczna jest odpowiedź na list podpisana imieniem Feliks: Drogi i Kochany Antoni! / Nie wiem, jak Ci mam podziękować za Twój miły i serdeczny list do mnie, który mnie ogromnie ucieszył. Bardzo Ci dziękuję. Dziękuję Ci również za pięknie wydaną teczkę i wspaniałe exlibrisy (…) Całuję Cię i ściskam21BJ OZS SR, sygn. Przyb. 231/05, nlb..

Brosz prowadził rejestr otrzymanych i wysłanych listów i ekslibrisów, odnotowując w tabelach (dla każdego była osobna) imię i nazwisko korespondenta, czasami jego adres oraz datę otrzymania i wysłania listu wraz z podaniem liczby księgoznaków wysłanych i otrzymanych. Przykładowo z Gerardem Gaudaenem (1927–2003) – holenderskim grafikiem, w okresie od 17 sierpnia 1962 roku do 20 września 1963 roku wymienił 6 listów (2 otrzymane przez Brosza i 4 wysłane) oraz 88 ekslibrisów (57 otrzymał, 31 wysłał). Dodatkowo otrzymał 12 grafik i wysłał kilka katalogów ekslibrisów. Z kolei od Helmera Fogedgaardema (1907–2002) – duńskiego grafika od 17 sierpnia 1962 roku do 30 lipca 1963 roku otrzymał 4 listy, kartkę, druk ulotny i 64 ekslibrisy, wysyłając książkę Marii Grońskiej22M. Grońska, Ekslibris, dz. cyt., artykuł i list oraz 34 ekslibrisy.

Tradycyjnym wyrazem przyjaźni ekslibrisowych było ofiarowywanie ekslibrisów wykonanych specjalnie dla konkretnej osoby. Kolekcja księgoznaków wykonanych dla Brosza liczy kilkaset grafik23Dotychczasowe trzy obszerne kwerendy wykazały ok. 200 znaków. Będą one tematem innego opracowania autorki. podarowanych mu przez grafików z całego świata, a często nawiązujących w swoich pracach do pozaekslibrisowych zainteresowań obdarowanego. Najliczniej pojawiają się na nich między innymi Don Kichot, motywy krakowskie i orientalne, a wśród autorów znaleźli się między innymi: spośród grafików polskich – Andrzej Buchaniec, Alina Kalczyńska, Adam Młodzianowski, Jerzy Napieracz, Stanisław Raczyński, Jan Stańda, Franciszek Walczowski, Tyrsus Wenhrynowicz, Krystyna Wróblewska, z zagranicznych – Josef Balaž (Czechosłowacja), Eduardo Diaz Ferreira (Portugalia), Anatolij Kałasznikow (ZSRR), Aszot Mamadżanian (Armenia), Gyula Szabó (Węgry), Peteris Upitis (Łotwa). Również sam Brosz próbował swoich sił jako twórca, tworząc tzw. montaże ekslibrisowe powielane jako cynkotypie24Wydał np. Montaże ekslibrisowe, Kraków 1964; [Noworoczna teka ekslibrisów], przed 1973., między innymi dla Andrzeja Banacha, Beaty Baranowskiej, Jadwigi Broszowej, Jerzego Giżyckiego, Norberta Lippóczego, Jana Lohmanna, Jerzego Napieracza, Marii Skalickiej, Tyrsusa Wenhrynowicza, Jana Zycha.

Unikatowym przykładem przyjaźni jest niewielkich rozmiarów teka ekslibrisów wykonana przez Wiktora Frantza z grafik różnych autorów25Własność prywatna – z kolekcji Kaspra Świerzowskiego. Dziękuję za udostępnienie i konsultacje. . O jej niezwykłości świadczy nie tylko to, że jest to jedyny egzemplarz, lecz także to, że jest to pierwszy przykład ekslibrisów stworzonych na zasadzie pop-up booków – obrazkowych dziecięcych książek przestrzennych, które po rozłożeniu kart przyjmują trójwymiarowe formaty.

Składa się z 16 nienumerowanych kart wykonanych z papieru żeberkowego formatu 88 × 125 mm, zszytych z obwolutką zakładaną kopertowo z fragmentami zapięcia zrobionego z nitów oraz gumki (dziś w formie fragmentarycznej). Całość zachowana jest w bardzo dobrym stanie, poza niewielkimi zagnieceniami i zaplamieniami obwoluty (częściowo spowodowanymi zardzewieniem metalowych elementów nitowych) oraz drobnymi uszkodzeniami mechanicznymi (naddarcia). Na stronie recto pierwszej karty pieczątka owalna odbita niebieskim tuszem, z inicjałami WF w lustrzanym odbiciu – gmerkiem W. Frantza, autora ekslibrisów przestrzennych oraz przyjaciela Brosza. Na karcie 2. recto zamieścił on tytuł zapisany majuskułą – „EXLIBRISY PRZESTRZENNE / TRÓJWYMIAROWE” – oraz niewielki ozdobnik ornamentalny (całość wykonana niebieskim długopisem), a na s. 3 recto wpis: „ANTONIEMU CZANTOROWI BROSZOWI w dniu Imienin 13. VI. 1964.”, pomiędzy kolejnymi kartkami wklejono odpowiednio spreparowane ekslibrisy dwuwymiarowe, które po rozchyleniu kart tworzą figury przestrzenne.

Wewnątrz druczku wklejono dziewięć ekslibrisów, nacinając je w taki sposób, by po otwarciu krat sprawiały wrażenie trójwymiarowych. Cztery z ekslibrisów były księgoznakami wykonanymi dla W. Frantza (1904–1980) – pomysłodawcy i autora pierwszych pop-up ekslibrisów. Z wykształcenia filozof, związał swoje życie z książką, będąc dziennikarzem, bibliofilem, redaktorem, a także orientalistą i harcerzem. Pierwszy ekslibris to kolaż ze zdjęcia W. Frantza z napisem „Książka WIKTORA FRANTZA” oraz półramką wykonaną do połowy zdjęcia26NN, Książka Wiktora Frantza, P1, 58 × 42 mm, ante 1939, k. [3v–4r]., na drugim przedstawiono uśmiechniętego Buddę z harcerskim kapeluszem na głowie27NN, Ex libris W. Frantza, cynkografia, ante 1932, 31 × 24 mm; k. [6v–7r].. Trzeci to przedstawienie figury szachowej – konia, w otoku z napisem „Ex libris Wiktora Frantza”28NN, Ex libris Wiktora Frantza, cynkotypia, ante 1980, 46 × 35 mm, k. [7v–8r]., a czwarty29J. Hasso Agopsowicz, Ex libri Wikt. Frantza, cynkografia, 1943, 92 × 50 mm; k. [8v–9r]. – autorstwa Jana Hasso Agopsowicza – to postać Buddy w bramie zdobionej ornamentami ormiańskimi.

Autorem dwóch innych jest Stanisław Raczyński (1903–1982) – malarz, scenograf i grafik, wybierający przede wszystkim technikę drzeworytu. Obydwa zostały wykonane dla A. Brosza – w pierwszym zawarł grafik ulubiony motyw odbiorcy – Don Kichota30S. Raczyński, Ex libris Antoniego Brosza, drzeworyt 1948, 83 × 50 mm; k. [4v–5r]., drugi zaś przedstawia pomnik Światowida31Tenże, Ex libris Antoniego Brosza, cynkotypia, 1948, 70 × 48 mm; k. 5v–6r]..

Ekslibris siódmy wykonany został dla Artura Karola Wernera (1898–1958)32NN, Księgozbiór Dr. Artura Karola Wernera, cynkotypia, 63 × 49 mm, ante 1958, k. [9v–10r]. – szczawnickiego lekarza, aktywisty społecznego i sportowego, i jest kolażem elementów z księgoznaku Zygmunta Loreca z 1919 roku (ryby) oraz typografii dodanej najprawdopodobniej przez W. Frantza. Biorąc pod uwagę, że Frantz w swoich wspomnieniach nadmienia także o swoim talencie graficznym33W. Frantz, Odłamki wspomnień przez przetak pamięci przesianych, Kraków 1972., zarówno ten ekslibris, jak i pierwszy i czwarty (obydwa dla Frantza) w tym wydawnictwie, będące ewidentnymi kolażami, mogą być również jego autorstwa, brak jednak jednoznacznego potwierdzenia tej tezy34Dziękuję za konsultację Markowi Popielowi, redaktorowi czasopisma „Skaut”..

Autorkami księgoznaków ósmego35K. Wróblewska, Exlibris Feliksa Kotowskiego, drzeworyt, 1955, 70 × 60 mm; k. [10v–11r]. i dziewiątego36W. Korzeniowska, Deus caritas est / Ex libris Adami Bogdanowicz / Sacer dotis, cynkografia, ok. 1914, 92 × 64 mm; k. [11v–12r]. są wybitne polskie graficzki – Krystyna Wróblewska (1904–1994) i Wanda Korzeniowska (1874–1939). Pierwszy z nich powstał dla Feliksa Kotowskiego (1895–1929) – profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, ogrodnika i botanika – z motywem warszawskiej Syrenki (po wojnie był związany ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie) siedzącej na otwartej książce (bibliofilstwo) oraz herbu Trzaska. Drugi – dla ks. Adama Bogdanowicza (1898–1941) to przykład nawiązania do secesyjnego kunsztu ekslibrisowego – zarówno postaci dwóch aniołów okadzających niebo i strumień z niego płynący, jak i liternictwo są nawiązaniem do tego stylu.

Całość kończy wpisane odręcznie posłowie W. Frantza, w którym wyjaśnia swój pomysł, wskazuje inspirację, sposób wykonania oraz tłumaczy, dlaczego prezent trafia w ręce A. Brosza:

Kilka słów od Autora: / Przedstawione tu exlibrisy stanowią pewną nowość w dziedzinie znaków książkowych. O ile mi wiadomo, dotąd nikt jeszcze nie stosował exlibrisów trójwymiarowych. Byłaby to więc pierwsza próba w tym kierunku. Pomysł takich ex-ów nasunął mi czeski grafik Vojtěch Kubašta37Vojtěch Kubašta (1914–1992) – czeski grafik, architekt, artysta, autor bardzo popularnych, trójwymiarowych książeczek dla dzieci (tzw. pop-up booków), wydawanych także w tłumaczeniu na język polski. i opracowane przez niego oryginalne, bardzo pokupne bajki dla dzieci (Jaś i Małgosia, Czerwony KapturekKot w butach). Nie będąc niestety grafikiem, musiałem się uciec do już istniejących ex-ów płaskich, dwuwymiarowych, przede wszystkim rzecz zrozumiała własnych i solenizanta, ale i jeszcze kilku innych osób, których znaki własnościowe miałem w swoim zbiorze w dubletach. / Są to przeto z konieczności próby bardzo nieudolne i prymitywne, mające jedynie zorientować, czym mógłby się stać exlibris przestrzenny w rękach zdolnego i pomysłowego papieroplastyka, a przekazuję je w tym unikalnym egzemplarzu w ręce tego, który z takim zamiłowaniem, pasją, znawstwem i inwencją poświęca się kolekcjonerstwu i kultywowaniu znaków książkowych. / Może przy Jego rozległych stosunkach wśród zbieraczy i twórców exlibrisów, ta nowa forma zyska sobie prawo obywatelstwa i wzięcie38W. Frantz., Exlibrisy przestrzenne trójwymiarowe, Kraków 1964, k. [13–16]..

Sam pomysł autora był nowatorski – nieznane są wcześniejsze i późniejsze próby zaproponowania takiej formy ekslibrisu. Jednak z powodu fizycznego kształtu tego znaku książkowego – według tradycyjnego pojmowania powinien on był płaski, dwuwymiarowy, by mógł być wklejany na 2. stronie okładek książek – przestrzenna, trójwymiarowa forma uniemożliwia spełnienie tego kryterium39O wytycznych, jakie powinien spełniać współczesny ekslibris, zob.: A. Znamirowski, Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 1, „Alma Mater” 2003, nr 48, s. 28–29; tenże, Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 2, „Alma Mater” 2003, nr 49, s. 27–28; tenże, Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 3, „Alma Mater” 2003, nr 50, s. 43–44; tenże, Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 4, „Alma Mater” 2003, nr 51, s. 24–25.. Potraktować zatem należy ten unikatowy prezent imieninowy dla A. Brosza jako zabawę ekslibrisem, rozważaniem na temat jego formy, próbę wymyślenia nowego.

Podsumowaniem rozważań o przyjaźniach ekslibrisowych A. Brosza jest krótki list, jaki otrzymał w styczniu 1963, napisany 1 stycznia tegoż roku przez Macieja Putowskiego (1936–2020) – artystę-grafika, autora i kolekcjonera ekslibrisów:

Drogi Panie Antoni, ja, Pański wasal, składam noworoczną daninę należną Panu ode mnie. / Życzę Panu wszystkiego najlepszego i aby Pan nie mógł nadążać otwierać nadchodzących przesyłek z niezliczonymi exlibrisami od różnych Pańskich Przyjaciół i Znajomych. / Życzę także Panu, aby mój »talencik « zechciał [s. 2] mi się ogromnie rozwijać, abym ponawycinał bezliczną ilość exlibrisów, które by pomnażały Pańską kolekcję40BJ OZS SR, sygn. Przyb. 229/05, nlb..

Liczne przykłady kontaktów A. Brosza ze środowiskiem bibliofilskim i ekslibrisowym dowodzą zainteresowań kolekcjonera tą niewielką i niepozorną formą małej grafiki. Bez tychże kontaktów, bez jego zaangażowania w liczne działania mające promować ten rodzaj sztuki użytkowej, z pewnością niemożliwe byłoby zgromadzenie jednej z największych kolekcji ekslibrisów, liczącej ok. 20 000 księgoznaków (razem z dubletami), jak również bogatego księgozbioru tematycznego. Zarówno jedna, jak i druga część jego ekslibrisowej spuścizny uległy częściowemu rozproszeniu, jednak największa część – 16 000 znaków książkowych – jest przechowywana w Bibliotece Jagiellońskiej.

STRESZCZENIE

AGNIESZKA FLUDA-KROKOS
„W ręce tego, który z takim zamiłowaniem, pasją, znawstwem i inwencją poświęca się kolekcjonerstwu i kultywowaniu znaków książkowych”. Ekslibrisowe przyjaźnie Antoniego Brosza

W artykule przedstawiono postać Antoniego Brosza i jego relacje ze środowiskiem ekslibrisowym – korespondencję, działalność wydawniczą i organizacyjną, ekslibrisy wykonane dla Brosza i przez niego dla przyjaciół. Po raz pierwszy zaprezentowano też unikatowy przykład zabawy ekslibrisem – niewielką tekę 9 znaków wykonanych w formie przestrzennej (pop-up) przez Wiktora Frantza wtórnie ze znaków oryginalnych.

KEY WORDS

ekslibris, kultura, Antoni Brosz, Wiktor Frantz, bibliofilstwo, Kraków

SUMMARY

AGNIESZKA FLUDA-KROKOS
“Into the Hands of the One Who Collects and Cultivates Bookplates with Such Penchant, Passion, Knowledge, and Invention” – Ex Libris Friendships of Antoni Brosz

The paper presents the silhouette of Antoni Brosz and his relations with the ex libris circle — his correspondence, publishing and organisational activity, ex libris made for him and by him for his friends. This is also the first presentation of a unique example of playing with ex libris — a small collection of 9 pop-up bookplates made by Wiktor Frantz from original ex libris.

KEY WORDS

ex libris, culture, Antoni Brosz, Wiktor Frantz, bibliophilia, Krakow

BIBLIOGRAFIA

  • Bąk J., Ekslibris uczy i bawi, „Gazeta Krakowska”, 1968, nr 112 (6289), s. 5.
  • Fluda-Krokos A., „Ex Bibliotheca: Magazyn Grafików i Kolekcjonerów Ekslibrisów” (1999–2009), „Rocznik Historii Prasy Polskiej” 2013, t. XVI, z. 1 (31), s. 131–155.
  • Fluda-Krokos A., Antoni Brosz’s collection of exlibris, „Roczniki Humanistyczne” 2021, t. LXIX, z. 4, s. 285–304.
  • Fluda-Krokos A., Antoni Szczepan Brosz (1910–1978) – bibliofil, kolekcjoner, tłumacz, „Biuletyn Biblioteki Jagiellońskiej” 65: 2015, s. 125–141.
  • Fluda-Krokos A., Brosz Antoni Szczepan, w: Słownik pracowników książki polskiej. Suplement IV, red. M. Rzadkowolska, A. Walczak-Niewiadomska, H. Tadeusiewicz, Wydawnictwo Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, Łódź 2016, s. 34–35.
  • Fluda-Krokos A., Drobiazgi wydawnicze Antoniego Brosza, w: Ekslibris – znak własnościowy, dzieło sztuki. Studia i szkice, red. nauk. A. Fluda-Krokos, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Pedagogicznego, Kraków 2018, s. 253–267.
  • Fluda-Krokos A., Ekslibrisy na aukcjach krakowskich antykwariatów (2010–2020) – rekonesans, „Rocznik Biblioteki Kraków” 4: 2020, s. 201–221.
  • Frantz W., Exlibrisy przestrzenne trójwymiarowe, Kraków 1964.
  • Frantz W., Odłamki wspomnień przez przetak pamięci przesianych, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1972.
  • Grońska M., Ekslibrisy. Wiadomości zebrane dla kolekcjonerów, Biblioteka Narodowa, Warszawa 1992.
  • Grońska M., Pięć wieków ekslibrisu polskiego: katalog wystawy ze zbiorów Biblioteki Narodowej, Biblioteka Narodowa, Warszawa 1973.
  • Jakubiec D., Ekslibrisy, „Dziennik Polski” 1975, nr 153, s. 4.
  • Materiały Antoniego Brosza, Biblioteka Jagiellońska, Przyb. 223–254/05.
  • Ossowski S., Z zagadnień psychologii społecznej, w: Dzieła, t. 3, Państwowe Wydawnictwa Naukowe, Warszawa 1967, s. 163.
  • Ryszkiewicz A., Ex-libris polski, Wydawnictwo Artystyczno-Graficzne RSW Prasa, Warszawa 1959.
  • Wojciechowski M., Ekslibris – godło bibliofila, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1978.
  • Znamirowski A., Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 1, „Alma Mater” 2003, nr 48, s. 28–29.
  • Znamirowski A., Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 2, „Alma Mater” 2003, nr 49, s. 27–28.
  • Znamirowski A., Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 3, „Alma Mater” 2003, nr 50, s. 43–44.
  • Znamirowski A., Na współczesność ekslibrisu spojrzenie. Cz. 4, „Alma Mater” 2003, nr 51, s. 24–25.